Tagi
|
Witold Bublewski - biografiaNestor - współtwórca idei i czynu Polski morskiej XX wieku. Twórca metody wychowania morskiego w harcerstwie.Opublikował hm. Zbigniew Kowalewski 20.06.2004 21:00 (11554 odsłon)Strona:
W 1929 roku Państwowy Urząd WFiPW otworzył w Jastarni ośrodek szkolenia morskiego. Generał Mariusz Zaruski powołany został na głównego instruktora szkolenia żeglarskiego, którą to funkcję sprawował przez następne trzy sezony letnie. Zadaniem tego ośrodka, prowadzonego wspólnie z ZHP, było szkolenie morskie członków jachtklubów i harcerskiej młodzieży żeglarskiej na czterotygodniowych kursach wakacyjnych, dających stopnie żeglarza i sternika morskiego, a najbardziej zaawansowanym, także stopień jachtowego kapitana morskiego. W morskim szkoleniu młodzieży gen. Mariuszowi Zaruskiemu pomagali oficerowie marynarki handlowej – Jerzy Śmiechowski, Jan Kuczyński i Jan Witkowski. W 1930 roku ośrodek przeniesiony został do Gdyni. Jego flotyllę morską stanowiły wówczas jacht pełnomorski JUNAK, trzy mniejsze jachty: MOHORT, TEMIDA I i TEMIDA II, dwie jole, dwie duże szalupy i jedna łódź motorowa. Z ramienia władz harcerskich działalność Ośrodka Morskiej Państwowego Urzędu WFiPW nadzorował harcmistrz Witold Bublewski.
Najliczniejszą i najlepiej zorganizowaną grupę kursantów Ośrodka stanowili harcerze. W ocenie komendanta grup harcerskich, w tym okresie Witolda Bublewskiego, harcerze stanowili aż 80% szkolących się żeglarzy morskich. Był to w istocie prawdziwie „harcerski” Ośrodek Morski – „harcerska szkoła pod żaglami”. Ośrodek Morski w Gdyni organizacyjnie podlegał Komendantowi PU WFiPW w Toruniu, a od 1933 roku dowódcy Floty w Gdyni. Stały nadzór nad Ośrodkiem roztaczał bezpośrednio PU WFiPW w Warszawie, w którym to obowiązki referenta ds. morskich sprawował harcmistrz Witold Bublewski – od 1932 roku jachtowy kapitan morski (dyplom Kapitański nr 6), od 1930 roku Kierownik Referatu Drużyn Żeglarskich, a od 30 stycznia 1931 roku – szef Kierownictwa Harcerskich Drużyn Żeglarskich Głównej Kwatery Harcerzy (KHDŻ), inicjator i twórca „harcerskiego systemu wychowania morskiego”.
Druh harcmistrz Witold Bublewski będąc jeszcze drużynowym sławnej 39 Warszawskiej Drużyny Harcerzy im. Józefa Wybickiego w 1929 roku zaprojektował banderę harcerską w postaci flagi barwy czerwonej z białym, ukośnym krzyżem i białym kołem pośrodku, na którym widnieje czerwona lilijka. Już w tym samym roku 39 WDH podnosiła tę flagę na swojej przystani w Warszawie i na swoich łodziach. Od 1 stycznia 1933 roku, bandera harcerska została zunifikowana i odtąd wprowadzono ją jako obowiązującą wszystkie jednostki wodne ZHP. Taką banderę harcerską do dziś noszą harcerskie jachty w czasie rejsów. Bandera harcerska jest trwałym znamieniem tożsamości, honoru i dumy oraz godności harcerskiej, otaczana czcią i szacunkiem. Jest też sztandarem, na który harcerze wodni składają Przyrzeczenie Harcerskie.
Absolwentami pierwszych kursów morskich z lat 1929 i 1930 byli głównie instruktorzy harcerscy z drużyn żeglarskich. Jeszcze nieliczni z nich do dziś uczestniczą w pracach ruchów wodniackich związanych z wychowaniem morskim młodzieży. To oni z niestrudzonym i pełnym twórczych inicjatyw, świetnym organizatorem, prawdziwym przywódcą i niezawodnym szefem KHDŻ, harcmistrzem Witoldem Bublewskim opracowali koncepcję właściwych form i programów ideowo – społecznych integrujących działalność w jednolitym systemie wychowawczym wszystkich drużyn harcerskich interesujących się wodniactwem. Ten swoisty system wychowawczy dla starszego harcerstwa poprzez „uprawianie morza” i wszelkich form wodniactwa, a głównie żeglarstwo morskie, druh Witold określał mianem „systemu wychowania morskiego w harcerstwie”, który umownie w latach następnych, a nawet do dziś nazywany jest „wychowaniem morskim”. Planowa działalność Kierownictwa Harcerskich Drużyn Żeglarskich z druhem Witoldem Bublewskim jako szefem przynosi w latach 1931 – 1935 dalszy dynamiczny rozwój harcerskiego wodniactwa i harcerstwa morskiego. Okres ten przyniósł szereg osiągnięć, a między innymi:
Najważniejszym wydarzeniem 1932 roku stał się Międzynarodowy Zlot Skautów Wodnych, poprzedzony Zlotem Harcerzy Wodnych z Polski nad Jeziorem Garczyńskim, koło Kościerzyny na Pomorzu. W tym roku gdyński harcerz Władysław Wagner wraz z kolegą Rudolfem Korniłowskim wyruszył na jachcie ZJAWA z Gdyni, rzekomo w rejs bałtycki. Jacht wyszedł z Gdyni 8 lipca 1932 roku. Podróż się wydłużała, a zakończyła się praktycznie 4 lipca 1939 roku na trawersie portu Faro w Portugalii, zamknięciem pętli okołoziemskiej. Władek Wagner zrealizował swój plan wyprawy dzięki niezwykle silnej woli, ogromnej pracowitości, kiedy własnymi rękami budował kolejne jachty ZJAWA II i ZJAWA III, przezwyciężając przez siedem lat piętrzące się przeszkody. Niestety do kraju nie zdążył powrócić. Wojna zaskoczyła go w Anglii, w porcie Great Yarmouth.
Jest początek maja 1934 roku. Szef KHDŻ, harcmistrz Witold Bublewski wraz z członkiem kierownictwa druhem por. ŻM Janem Kuczyńskim rozpoczynają realizację śmiałego pomysłu zakupu dla harcerstwa morskiego żaglowca szkolnego. Realizacja tego niezwykłego pomysłu uzyskała uprzednio akceptację naczelnych władz ZHP. Środki na kupno statku szkoleniowego zdobywa w „cudowny” sposób -niestrudzony w działaniach na rzecz dalszej rozbudowy harcerskiej szkoły wychowania morskiego druh Witold Bublewski. W końcu czerwca 1934 roku szkuner z tymczasową nazwą HARCERZ, wypisaną kreda na burcie, został przyprowadzony przez Jana Kuczyńskiego na krótki postój do budującego się portu gdyńskiego i postawiony potem na kotwicy opodal Jastarni jako jednostka flagowa Harcerskiej Flotylli Morskiej z polską bandera na rufie i harcerską flagą na grotmaszcie. HARCERZ ze swym pierwszym kapitanem, druhem Janem Kuczyńskim, parę razy w trakcie trwania szkolenia morskiego w ośrodku jastarnieńskim, wychodził z kursantami na Zatokę. Żeglowanie szkunerem bez ładunku było niemożliwe, gdyż statek nie trzymał „kursu”. Powstał zatem problem przebudowy statku. W dniu 3 maja 1935 roku, delegacja KHDŻ pod przewodnictwem Witolda Bublewskiego złożyła wizytę generałowi Mariuszowi Zaruskiemu z propozycją objęcia stanowiska kapitana harcerskiego żaglowca. Generał nie był zaskoczony tą propozycją i nie tylko wyraził zgodę, lecz nawet okazał zadowolenie, że właśnie jemu ZHP powierza tę – jak się wtedy wyraził – „zaszczytną funkcję społeczną” – relacjonował szef KHDŻ, harcmistrz Witold Bublewski. ZAWISZA CZARNY ma kapitana i 29 czerwca 1935 roku wychodzi w pierwszy rejs do Kopenhagi, Londynu, Amsterdamu i Antwerpii z załogą złożoną z harcerzy i studentów Politechniki Lwowskiej, którzy wspólnie go przebudowali na szkolny żaglowiec – flagowy jacht ZHP. Pierwszy rejs trwał do 13 sierpnia 1935 roku. W jednym z rejsów (rejs XIV od 13 do 22 czerwca 1939 roku) uczestniczyła młodzież ligowa, należąca równolegle do sławnej 23 Warszawskiej Drużyny Harcerzy z Gimnazjum im. Batorego w Warszawie, z której w czasie okupacji wyłoniły się najsławniejsze oddziały Szarych Szeregów – „PARASOL” i „ZOŚKA”. Powstawał i to już od 1930 roku – krąg harcerzy morskich, który od 1935 roku druh Witold Bublewski określał mianem HKM – HARCERSKI KRĄG MORSKI. Oficjalnie dopiero 10 lutego 1939 roku, rozkazem Naczelnika Harcerzy powołane zostało HARCERSKIE KOŁO MORSKIE, które nadal pozostało Kręgiem i tak jest do dziś.
Druh Witold Bublewski, w latach trzydziestych międzywojnia, pomijając jego skromność osobistą, stał się twórcą największej organizacji młodzieży wodniackiej w kraju. Działał społecznie w dwóch największych stowarzyszeniach wyższej użyteczności publicznej – Związku Harcerstwa Polskiego i równolegle w Lidze Morskiej i Kolonialnej, w której był szefem Wydziału Wychowania Morskiego Zarządu Głównego, dobierając współpracowników spośród członków powstałego w 1935 roku HKM, którzy rozwinęli na wielką skalę działalność Szkolnych Kół LMiK. Strona:
Tagi:
|