Tagi
|
Historia "Błękitnej Dziewiątki"Opublikował Łukasz Nazarko 22.07.2004 22:40 (6553 odsłon)Na historię ZHP w Białymstoku składają się w ogromnej mierze dzieje naszej drużyny "Błękitnej Dziewiątki" - 9 Wodnej Drużyny Harcerzy im. Stefana Czarnieckiego - odznaczonej krzyżem "Za zasługi dla ZHP". "...Tego dnia (a było to w połowie stycznia 1945 roku) wszedł do klasy pierwszej »a« dyrektor, nieżyjący już dziś Konstanty Kosiński i ogłosił, że w szkole - jako dziewiąta z kolei w Białymstoku - powstaje męska drużyna harcerzy. Zebraliśmy się w pierwszej »b« na spotkaniu z ówczesnym Komendantem Chorągwi Białostockiej Stanisławem Moniuszko. Do harcerstwa zgłosiło się początkowo piętnaście osób" Tak wspominał te dni Jan Dec - pierwszy drużynowy "Dziewiątki" wówczas uczeń liceum. Drużyna przejmuje wówczas w spadku tradycje przedwojennej "Błękitnej Trójki" t.j. imię Stefana Czarnieckiego oraz kolor chusty - błękitny. Po ćwiku Janie Decu drużynę przejmuje Harcerz Orli Władysław Danowski i pełni tę funkcję do 1947 roku. "Któregoś dnia gruchnęła w podobozie wieść, że w kanale znajdują się zatopione »łajby«, które przy niewielkim wysiłku i dobrej woli można wyciągnąć i przywrócić życiu, no i spróbować nimi popływać. Tak też się stało. Wydobyto »własny okręt«, który pływał do końca obozu i to nawet pod żaglem." W czerwcu 1948 roku, podczas defilady z okazji Święta Ludowego w Warszawie "Błękitna Dziewiątka" reprezentowała - jako drużyna sztandarowa - Chorągiew Białostocką Harcerzy. Natomiast w roku 1949 "Dziewiątka" nawiązała współprace z żeńską "Dziewiątka z Gimnazjum Krawieckiego i podjęła wspólną działalność kulturalną i oświatową. Harcerze nauczyli się szyć a harcerki gotować. Niestety później ZHP rozwiązano, ale ludzie oddani harcerstwu pozostali. Po odrodzeniu ZHP w 1956 roku wznowiła swoją działalność także 9 BDH im. Stefana Czarnieckiego przy II Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku.
Na przełomie 1962/63 roku drużyna przenosi się pod opiekuńcze skrzydła III LO w Białymstoku i nawiązuje tam współpracę z żeńską "Szóstką". W 1963 roku "Dziewiątka: otrzymuje schron i od tamtego czasu go adaptuje na harcówkę i remontuje. W 1966 roku wprowadzono w drużynie zmianę umundurowania na granatowe - żeglarskie. Dwa lata później żeglarze "Dziewiątki" przezywali bardzo podniosłą uroczystość. 13 października 1968 roku - Wręczenie sztandaru. W tym samym roku "Błękitna Dziewiątka" jako dziewiąta drużyna w kraju otrzymała z Głównej Kwatery ZHP patent flagowy - prawo do podnoszenia harcerskiej bandery na masztach obozów i jachtów.
2 maja 1970 roku jubileusz XXV lecia drużyny. Wielkie święto rozpoczęło się uroczystą zbiórką na placu przed Pałacem Branickich a skończyło III koleżeńskim zjazdem byłych dziewiątaków. W 1975 roku po raz pierwszy "Błękitna Dziewiątka" uzyskuje tytuł "Drużyny Sztandarowej ZHP". Naczelnik ZHP nadawał to miano drużynom wyjątkowym za sukcesy w pracy wychowawczej i dorobek żeglarski. W tym roku drużyna obchodziła swoje XXX urodziny. Natomiast między 13 a 15 października 34 "Dziewiątaków" uczestniczyło w rejsie na flagowej jednostce ZHP - ZAWISZA CZARNY. Były to trzy niezapomniane dni. 40 lecie 9 BDH "Błękitnej Dziewiątki" odbyło się 1 marca 1986 roku w III Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku. Odbył się uroczysty apel i kominek na którym śpiewano harcerskie piosenki. 19 maja 1990 roku w Borkach odbyła się uroczysta zbiórka drużyny poświęcona 45 rocznicy powstania "Błękitnej Dziewiątki". Z dniem tym wiąże się jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu drużyny, ponieważ orzeł ze sztandaru 9 BDH otrzymał koronę. 18 maja 1996 roku w Borkach odbyła się uroczystość 50-lecia 9 BDH. Na początku odbył się bieg patrolowy dla zaproszonych drużyn, później wystawa Barbary Wachowicz, uroczysty apel, posiłek i ognisko na którym śpiewano szanty i piosenki żeglarskie.
Tyle faktów. A przecież wiemy, że życie drużyny to przede wszystkim to co dzieje się pomiędzy datami. To obozy, rajdy, rejsy ale także pochody, harcerska służba, szkolenia, to wycieczki, dyskusje, zabawa - słowem życie codzienne, które pozostawia po sobie zawsze jakiś ślad. W "Błękitnej Dziewiątce" bywało różnie, ale chyba tych dobrych śladów w sercach harcerzy zostało więcej bo dziś my mamy zaszczyt być w "Dziewiątce", a Wy macie przyjemność przyznawać się do tego, że parę lat swojego życia w niej spędziliście. Jacek Nazarko, były drużynowy, kiedyś na pytanie dziennikarzy "Czym jest tradycja drużyny?" Powiedział: "my cały czas żyjemy drużyną". Tagi:
|