"Na razie nie ma określowych cen za pochwały i listy gratulacyjne" rozumiem Piotrze, że to tylko taka złośliwość a nie oficjalna informacja jakoby GK miała zamiar pobierać opłaty za pochwały i listy gratulacyjne?

Co do odznaczeń, w zasadzie się nie dziwę. To nie jest mały koszt a póki co GK musi szukać oszczędności.
O odznaczenia wnioskują głównie Chorągwie. Środowisko które wnioskuje do Choragwi o odznaczenie danej osoby... może zebrać między sobą po 5 albo 10 zł. Natomiast w skali kraju wydaje mi się, że będzie to już jakaś oszczędność dla GK.
Chyba każdy jest świadomy, że nie ma nic za darmo, wyprodukowanie medali również kosztuje.
Zastanawia mnie tylko cena laski skautowej. Czy koszt jej wytworzenia jest aż tak duży?

okey... moim skromnym zdaniem działania władz w kwestii "polityki odznaczeń i wyróżnień" idą w złym kierunku. Nadanie odznaczenia jako wyraz uznania i podziękowania za wieloletnią pracę na rzecz organizacji wiązać ma się z kosztami od osoby odznaczanej? Czy osoby wyróżnione odznaczeniami państwowymi również ponoszą koszt "wyprodukowania" orderu? Ktoś tu myli pojęcie słów "dziękuję" z "poproszę o więcej".

Gdyby nie to, że zacytowany dokument faktycznie istnieje, można by było całą sprawę uznać za żart prima-aprilisowy...
tyle w tym temacie

W zasadzie mój głos będzie tu czysto teoretycznym wywodem. Pochodzę z chorągwi, która nie stosuje wyróżnień, zatem ten problem mnie nie dotyczy. No, może czasem jakiś przydupas czy inny lizus dostanie, ale są to przypadki incydentalne raz, może dwa razy na kadencję władz chorągwianych. Nasza organizacja nie potrafi mówić słowa "dziękuję", to przykre, ale nawet za "złego socjalizmu" bardziej przejmowano się swoją kadrą niż obecnie. A co do opłat. Sądzę, że nie ma się czym przejmować, decyzja Naczelniczki dotyczy chorągwi, a te zapewne przerzucą koszty na tych, którzy wnioskują, czyli na hufce. Wielkim nietaktem byłoby wyciąganie ręki po pieniądze do osoby, którą mamy uhonorować np. za jej długoletnią, społeczną (!) pracę, albo w takiej sytuacji, gdy wnioskujemy o owo odznaczenie dla osoby spoza ZHP, która nas wspiera i pomaga. Zakrawałoby to na bezczelność. Na koniec mała rada, dla tych, którzy chcieliby kogoś uhonorować, a podane kwoty są nadmiernie uszczuplające budżet (to nie do końca jest śmieszne, gdyż przy kilku lub kilkunastu osobach do wyróżnienia, kwota zaczyna rosnąć), pamiętajmy, że istnieje możliwość występowania o odznaczenia: regionalne, organizacji współpracujących z nami, resortowe, czy państwowe.