Tagi
|
Kpt. Michał Sumiński odszedł na wieczną wachtę
Michał Sumiński urodził 13 grudnia 1915 w Warszawie, jako syn Stanisława i Janiny Sumińskich. Jego ojciec był doktorem zoologii, światowej sławy specjalistą od ważek. Wykładał w gimnazjum i na uniwersytecie, gdzie miał też służbowe mieszkanie - tam właśnie, na trzecim piętrze, po lewej stronie, zaraz za bramą przyszedł na świat mały Michał. Gdy miał 2 lata zmarła jego mama. Rodzina posiadała majątek ziemski w Leśniewie koło Ciechanowa - malca oddano pod opiekę babci Heleny, bo tata naukowiec, dużo podróżował. Dzieciństwo spędził nad książkami i... na nauce polowania - pierwszą strzelbę i przykazania od ojca dostał, gdy skończył 10 lat. W wieku lat 13 wyjechał na naukę do Warszawy, gdzie skończył liceum im. Reja i zoologię na warszawskim uniwersytecie. Zainteresował sie też żeglarstwem - mimo, że kluby żeglarskie w tamtym czasie były tylko dla dorosłych, już jako bardzo młody człowiek przekonał do siebie środowisko i zaczął startować w regatach. Później zostałem sternikiem i instruktorem, by jeszcze przed wojną zdać egzamin na jachtowego kapitana żeglugi wielkiej.
W tym czasie w Gdyni poznał też swoją przyszłą żonę. W 2010 roku w wywiadzie przeprowadzonym przez Super Express Pani Zofia tak to wspominała: Wypływałam jachtem w morze, a on zapytał, czy może popłynąć ze mną. Położył się na koi, ja trzymałam ster, on... moją kostkę u nogi. "Tak trzymać?" - zapytał. "Tak trzymać" - odpowiedziałam.
W latach 50. zajął się pracą literacką. Był autorem książek "Rejsy bałtyckie" (1950), "Wiedza żeglarska" (1951), "Żeglarskie zwycięstwo" (wspólnie z Grażyną Wojsznis, 1951), "Znad jezior" (1954), "Przez siedem jezior" (wspólnie z S. Wysockim, 1954). Od 1955 do 1958 był kierownikiem działu i zastępcą redaktora naczelnego Rozgłośni "Kraj". Od 1958 r. pracował w Polskim Radio, a następnie w Telewizji Polskiej, gdzie był m.in. kierownikiem redakcji reportaży Redakcji Naczelnej Audycji dla Polaków za Granicą.
Jak sam twierdził, do telewizji trafił przypadkiem, zaproszony do programu "Ekran z bratkiem", aby opowiedział jakąś historię ze zwierzęciem w tle. Po emisji do redakcji przyszły tysiące listów, by ten "pan z wąsami" wrócił i mówił dalej. I tak narodził się "Zwierzyniec", w którym Pan Michał w każdy poniedziałek był gospodarzem przez 20 lat. Później, po zdjęciu programu z anteny, nadal jeździł po szkołach, prowadząc wśród dzieci swoją działalność popularyzatorską. W 2001 roku wydał swoją kolejną książkę "Gawędy o zwierzętach".
źródła: sfora.pl
Ocena: 0.00 (Głosów: 0) | Oceń ten tekst |
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.
|