RATUJMY DEZETY to regaty amatorskie, organizowane dla prawdziwych miłośników żeglowania, a celem rywalizacji nie jest bicie rekordów czy walka o nagrody finansowe, ale wspólna zabawa i wymiana doświadczeń. Obok celu promocyjnego nie bez znaczenia jest także wzajemna pomoc w zakresie remontów jachtów i nagrody przyznawane nie tylko żeglarzom, ale i armatorom jednostek.

II Żeglarskie Mistrzostwa Polski w klasie DZ odbędą się już niebawem, 17 sierpnia na wodach jezior Kisajno, Dargin, Dobskie i Mamry, z zakończeniem w Giżycku. Regaty RATUJMY DEZETY to unikatowa impreza – żeglarze rywalizują w 24-godzinnym wyścigu non-stop, a w czasie regat mają do pokonania na wiosłach także kanały i mosty wymagające składania masztów. Taka konfiguracja trasy powoduje, że o końcowym sukcesie decyduje nie tylko przygotowanie jachtu, ale także odporność fizyczna załóg.

W tym roku główną nagrodą będzie kadłub jachtu Sasanka, ufundowany przez stocznię jachtową Janmor z Głowna.

DEZETA to jeden z największych jachtów na polskich wodach śródlądowych: ma ponad 8 metrów długości, dwa maszty, na których można postawić ponad 30 m² żagli i jako jedyna klasa w Polsce ma żagle gaflowe. W regatach startują jachty ponad 40-letnie wykonane z drewna, ale również DEZETY wykonane z włókien poliestrowo-szklanych. Zaprojektowana została w 1905 roku w Niemczech jako łódź ratowniczo-robocza, obecnie szerzej znana jest w Polsce i w Niemczech.