Tagi
|
Stowarzyszenie Instruktorów Żeglarstwa![]() Nieuregulowana sytuacja prawna Instruktorów Żeglarstwa PZŻ spowodowała, że na ostatniej ogólnopolskiej konferencji szkoleniowej PZŻ podjęto decyzję o powołaniu Stowarzyszenia Instruktorów Żeglarstwa PZŻ. Szanowne Koleżanki i Koledzy Instruktorzy Żeglarstwa! Problem dojrzewał kilka lat. Mamy poparcie w GKSz - Władysława Dąbrowskiego, który przecież sprawy instruktorskie koordynuje z ramienia PZŻ. Nasz pomorski okręg (m.in. instruktorzy z wielu klubów) też pozytywnie zareagował na apel i będzie jak przypuszczam temat rozwijał w osobie przedstawicieli POZŻ na konferencji szkoleniowej na Żarze. Wielu instruktorów zrozumiało potrzebę dynamicznego działania w naszych żywotnych sprawach. Narciarze optymalnie i profesjonalnie załatwili temat już w 1998 roku tworząc SITN i instruktorzy PZN mają już licencje instruktorskie międzynarodowe, także zawodowe(po 01.05.2004r. honorowane również jako zawodowe w naszym kraju). Tylko czynni instruktorzy naprawdę pojęli istotę problemu w naszej obecnej bardzo nieciekawej sytuacji prawnej.Przecież na dobrą sprawę każdy średni prawnik może w przypadku jakichkolwiek roszczeń ze strony poszkodowanego w kontuzji, wypadku w trakcie szkolenia, rejsu klienta - kursanta, puścić z torbami lub do kryminału w poważniejszych przypadkach każdego instruktora (a takie zagrożenie występują przecież niezależnie od stopnia świadomości zagrożeń i profesjonalnego przygotowania się do szkolenia kadry i sprzętu). Działając nielegalnie stoimy na z góry przegranej pozycji także wobec ubezpieczyciela (nasza polisa OC jest nieważna z uwagi na nie przestrzeganie przez nas jednego z podstawowych warunków ubezpieczenia: stosowania się w swojej działalności instruktorskiej do obowiązujących przepisów!). Aż dziwię się,że jeszcze nie nagłośniono takiego przypadku. Chyba towarzystwa ubezpieczeniowe nie mają świadomości przy ewentualnym realizacji polis OC, że mogą w świetle prawa odmówić odszkodowań - bo zawarto umowy warunkując wypłatę tym,iż instruktor będzie się stosował oraz ma niezbędne uprawnienia formalne w świetle obowiązujących przepisów! Myślę,że taka nagłośniona sprawa w mediach podziałałaby jak zimny prysznic na utwierdzonych w przekonaniu działaczy i innych nieświadomych kolegów, że "jak było dobrze przez kilkadziesiąt lat,to jest ok dalej". Dotyczy to nie tylko naszego związku, ale i innych stowarzyszeń jak np. ZHP, PTTK, PZMWiNW, PZA itd. Sami prawnicy stwierdzają,iż związki sportowe oraz ZHP czy PTTK zostały przez brak konsultacji w 2001 roku dotyczących prawnego umocowania swojej kadry - wpuszczone w niezły kanał prawny! Ta nieświadomość części środowiska i zarządów głównych po prostu poraża!
APEL |
Autor | Wątek |
---|---|
Jędruś | Wysłano: 25.02.2005, 9:47 Uaktualniono: 25.02.2005, 9:47 |
Szara myszka
![]() ![]() Dołączył: 09.09.2003
Skąd:
Liczba wpisów: 13
|
![]() Czy wobec tego, że instruktorzy PZŻ działają nieleglanie warto brać pod uwagę kursy na te stopnie oferowane przez ośrodki szkolenia. Ceny tych kursów są zwykle dość wysokie a także liczy się czas ich trwania. Zapłaciwszy cenę i poświęciwszy cenny urlop dostajemy stopień nijak nie umocowany w obecnych przepisach.
Czy warto? |
Autor | Wątek |
---|---|
zibi | Wysłano: 15.03.2005, 1:48 Uaktualniono: 15.03.2005, 1:48 |
Szara myszka
![]() ![]() Dołączył: 15.03.2005
Skąd:
Liczba wpisów: 10
|
![]() Chciałem podziękować PZŻ za należytą reprezentację środowiska i zadbanie aby mój patent IŻ-a zyskał uprawnienia państwowe. Panowie tak się starali, że mój papierek, który kosztował dość dużo ma wartość papieru toaletowego.
Co ja bym począł bez ukochanego PZŻ??? |