Lyrics:
1. Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie
Popłynęły naszym kursem by nie zgubić się.
Potem szkwał wypchnął nas poza mleczny pas
I nikt wtedy nie przypuszczał, że fregaty śmierć nam niosą.
Ref.: Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.
2. Nagły huk w uszach grał i już atak trwał,
To fregaty uzbrojone rzędem w setkę dział.
Czarny dym spowił nas, przyszedł śmierci czas,
Krzyk i lament mych kamratów, przerywany ogniem katów.
3. Pocisk nasz trafił w maszt, usłyszałem trzask,
To sterburtę rozwaliła jedna z naszych salw.
"Żagiel staw" krzyknął ktoś, znów piratów złość,
Bo od rufy nam powiało, a fregatom w mordę wiało.
4. Z fregat dwóch tylko ta pierwsza w pogoń szła,
Wnet abordaż rozpoczęli, gdy dopadli nas.
Szyper ich dziury dwie zrobił w swoim dnie,
Nie pomogło to psubratom, reszta z rei zwisa za to.
5. Po dziś dzień tamtą mgłę i fregaty dwie,
Kiedy noc zamyka oczy, widzę w moim śnie.
Tamci, co śpią na dnie, uśmiechają się,
Że ich straszną śmierć pomścili bracia, którzy zwyciężyli.
ref...
sł. Marek Szurawski
muz. tradycyjna
Lyrics:
Nasz "Diament" prawie gotów już,
W cieśninach nie ma kry,
na kei piękne panny stoją,
w oczach błyszczą łzy.
Kapitan w niebo wlepia wzrok,
ruszamy lada dzień,
płyniemy tam, gdzie słońca blask
nie mąci nocy cień.
A więc krzycz: O-ho-ho!
Odwagę w sercu miej!
Wielorybów cielska groźne są,
Lecz dostaniemy je!
Hej, panno, powiedz po co łzy?
Nic nie zatrzyma mnie,
Bo prędzej w lodach kwiat zakwitnie,
Niż wycofam się.
No, nie płacz mała, wrócę tu,
Nasz los nie taki zły,
Bo da dukatów wór za tran
I wieloryba kły.
A więc krzycz: O-ho-ho!
Odwagę w sercu miej!
Wielorybów cielska groźne są,
Lecz dostaniemy je!
Na deku Stary wąchał wiatr,
Lunetę w ręku miał.
Na łodziach, co zwisały już,
Z harpunem każdy stał.
I dmucha tu, i dmucha tam,
Ogromne stado wkrąg.
Harpuny, wiosła, liny brać!
I ciągaj, brachu, ciąg!
A więc krzycz: O-ho-ho!
Odwagę w sercu miej!
Wielorybów cielska groźne są,
Lecz dostaniemy je!
I dla wieloryba już
Ostatni to dzień,
Bo śmiały harpunnik
Uderza weń!