Piotrze, nie widzę w tekście zapowiedzi że moja kadencja będzie trwała dłużej..... Wręcz przeciwnie od początku roku była mowa ze pełnię funkcje przejściowo do czasu sejmiku w normalnym terminie

Macieju,
W tekście swoim zwyczajem wciskasz ludziom kit (pisząc, że to połowa kadencji) - takie działanie na świadomość czytelników "jedynie słusznymi prawdami".

A co do reszty, tego przejściowego pełnienia funkcji itp. - na szczęście ludzie mają dobrą pamięć, na szczęście sporo rozmów odbywało się przy świadkach, na szczęście jest też Twoja płomienna deklaracja na papierze, w której liczba frazesów dorównuje odezwom z okresu Gierka...

co do kadencji to jak wiesz w ZHP nie ma formalnych instrukcji co do kadencyjności (uchwała GK lub RN)zatem można posiłkowo stosować zapisy z sejmiku (wówczas faktycznie mówiliśmy o dwóch latach) lub dokumenty wyższej rangi tj. statutu ZHP który przewiduje czteroletnie kadencje. Tak czy inaczej jest to kwestia poza pragmatyką bo i tak w grudniu na pewno sejmik stanie przed sytuacją braku kierownika i ew. wyborów nowego. Z resztą wiesz że nie jestem specem od kadencji - na Śląsku w specjalności wodnej nie ma kadencyjności ani sejmików ani wyborów :).

Co do moich deklaracji - pamiętam jakie były. Tak już jest że oficjalne komunikaty w takich sytuacjach przybierają właśnie taką formułę. Co do wypowiedzi a'la towarzysz Edward - poniekąd masz rację. Faktycznie wielokrotnie różnym osobom kierowałem pytanie "To jak - pomożecie?".... tylko odpowiedź była inna. Dlatego też Gierek miał całą dekadę nim odszedł :).

Bardzo łatwo przychodzi Ci operowanie słowami (chyba tylko to umiesz) - jak Ci pasuje, powołujesz się na "wolę społeczności wodniackiej" (np. że zostałeś wybrany z "woli ludu"), a jak nie..., to że nie ma regulacji itp....

Prawda jest taka, że powołano Cię do zespołu do wykonania konkretnej pracy na określony czas. To harcerze z 12 chorągwi tak zadecydowali dając Ci mandat zaufania, a Ty go wtedy przyjąłeś. Przyjąłeś także w głosowaniu dokument, określający z woli tych samych harcerzy zasady pracy naszej specjalności - jej "organizację" (głosowałeś na ten dokument - to jest zarejestrowane), w którym określone zostało, ile czasu trwa kadencja centralnego inspektoratu wodniackiego. Może więc może choć raz przestań "ściemniać" i choćby spróbuj być mężczyzną. trzymając się faktów - faceta poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy - szczególnie wtedy, gdy z nim się kończy.

Ale Piotrze jak wiesz projekty przygotowane i zaakceptowane przez sejmik nie weszły ostatecznie w życie. Poza tym jakie ma znaczenie moja ocena która kadencja jest wiążąca ? Zgodnie z dokumentami i założeniami poprzedniego sejmiku organizuje po dwóch latach kolejny sejmik więc chyba wszystko się zgadza?

Cytat:
Macieju, czasem nie umiem ogarnąć zdumienia.

Żeby coś takiego napisał człowiek, który dołożył starań, aby żadne z tych ustaleń nie weszły w życie. Nawet kryteria dla specjalności wodnej (dokument najbliższy podpisaniu) zablokowałeś w marcu osobiście domagając się od WS GK ZHP usunięcia projektu z ich strony pod pozorem chęci przesłania uwag... których nie przesłałeś DO DZIŚ!

Cytat:

Nie wiem, czego się spodziewałeś, skoro odezwy były na pokaz, dla picu, a na priv o współpracy nie było mowy.
Mam już szczerze dość tego udawania zaangażowania w sprawy wodne i pustej retoryki, dlatego pomijam, co mi wtedy mówiłeś przez telefon - osoby będące przy tym (błogosławię głośnomówiące zestawy) długo nie mogły dojść do siebie, gdy do nich dotarło, że z pozoru taki miły i dobrze prezentujący się człowiek może być tak...