Mamy tylko podsumowanie działań czy gotową propozycję dokumentu?? Jeśli mamy gotowy dokument opublikujcie go, jeśli nie opracujmy. Lepiej, żeby oni nie wymyślali jak ten dokument ma wyglądać. Dajmy im gotowca. Będzie lepiej dla wszystkich.
Zajął się już ktoś spisaniem wszystkiego w "suche zapisy"? Posunęło się już coś do przodu? Albo wiadomo chociaż kiedy można się spodziewać jakichś newsów odnośnie naszego umundurowania?
Hobbitku! Materiał został spisany w Łodzi ponad rok temu, gdy go pozwoliłem sobie podyktować na spotkaniu z groźna i zwartą ekipa Zespołu Mundurowego, w łodzi. Oczywiście, podałem tylko uzupełnienia wcześniejszego materiału i tylko w tych kwestiach, które dla szarych druhen i druhów ds. mundurów wodnych były niepojęte... bo ogólne ustalenia były przyjęte jakieś 5 lat temu.
Nie wiem, czy do konferencji uda się ponownie spisać ten tekst po to, by został uchwalony przez uczestników i podany na tacy naszym władzom do podpisu... po raz kolejny. po prostu nie wiem, czy zdążymy dodać kolejny materiał i opracować go stylistycznie za centralny zespół powołany wyłącznie po to, by go opracować. Nie tylko dla tego, że może braknąć czasu, ale... że może nam już się nie chcieć.
P.S. Na pocieszenie, opracowanie oczekiwań dot. CWM GK wykorzystała jako swój materiał przy podpisywaniu listu intencyjnego ws. Fundacji HCWM - usłyszałem to od samej Naczelniczki dziś rano. Kwestia kilku "krzywych", jakimi wcześniej przy okazji opracowywania tegoż zostaliśmy trafieni przez osoby "niegramotne" (nic nie opracowujące), ale "ważne" i nieustannie zaznaczające swoją wazność, została w naszej rozmowie dyskretnie pominięta - ot, taka karma, takie miejsce społecznych specjalistów "z dołu".
Dziś jest 17 styczeń 2011. Jak teraz wygląda sprawa nowych mundurów dla nas? Powiem szczerze że mi bardzo pasują te teraźniejsze, bawełniane "szmaty" (jak to niektórzy nazywają) produkowane przez Dziuplę Gdańsk. :)
Tak wygląda, że koszule instruktorskie nie są jeszcze powszechnie dostępne w sprzedaży... a szkoda bo są bardzo praktyczne, wygodne, nowoczesne i poza kolorem niewiele się różnią od mundurów harcerzy niewodnych...
Ale to są koszule instruktorskie... w kwestii bluz marynarskich nic się nie zmieniło...
Osobiście uważam jednak, że instruktor powinien się wyróżniać... ubiorem... Bluza marynarska w mojej ocenie nie jest właściwym ubiorem dla instruktora... Jeśli chcemy tradycje marynarskie przenosić na grunt ZHP pamiętajmy, że we flocie wojennej czy dawniej także handlowej bluzy marynarskie nosili marynarze, bosmani i oficerowie nosili już marynarki... Instruktor w ZHP pełni nie jako funkcje oficerskie w stosunku do swoich podwładnych, na morzu takie sformułowanie ze względu na pełnione funkcje w załodze jest szczególnie zasadne. A przecież jesteśmy wodniakami po to żeby pływać:) Oficer wachtowy to zawsze oficer... i powinien nosić mundur oficerski.
Wysłano: 17.01.2011 18:33
pwd. Michał Sadowski Instruktor Szczepu 7 BDH "Zielona Siódemka" Pilot Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP członek Kierownictwa Drużyn Wodnych i Żeglarskich ZHP
Pamiętam jak pod koniec września dzwoniłam do instruktora zajmującego się składnicą 4 Żywioły, która to w swoim magazynie posiada mundury instruktorskie nowego kroju i mówił on wtedy, żebym poczekała do października. Czekałam, czekałam i nic. Już mamy 2011 rok, a mundurów dalej jak nie było tak nie ma. Swój "zdobyłam" w inny sposób - po prostu odkupiłam od pewnej druhny instruktorki, która rozmiarowo ze swojego "wyrosła" :). Faktycznie - praktyczny, wygodny, szybciutko schnie! :)
Co do tego o czym piszesz, Michale, to absolutna zgoda. Oficer wachtowy, instruktor powinien się wyróżniać - jednak nie jest to do końca zrozumiałe dla ludzi spoza specjalności. Być może właśnie dlatego, że nie mają oni pojęcia czym to wodniactwo zasadniczo się różni od leśnictwa. (choć tu akurat nie chcę generalizować :D) Pozdrawiam, B.
I tu się zdziwisz! Kilka dni temu dowiedziałem się, że z wodniackimi sortami jest kłopot, bo... przyszło kolejne "zlecenie" do 4 Żywiołów: "na gwałt" trzeba zrobić mundury INSTRUKTORSKIE z kolekcji "G" (grey & green). Ciekawe, czy krój koszul będzie taki, jak w tych naszych niezatwierdzonych.
No, to powiem Ci, że tu mnie zaskoczyłeś i to dość poważnie. :P Nie jest dzisiaj Prima Aprilis, więc Ci uwierzę :) A to ciekawe... a jeszcze niedawno byli wszyscy tak bardzo przeciwni mundurom instruktorskim. Ciekawe...
Trzeba sprawę wziąć w swoje ręce... Z tego co pamiętam mamy przyzwolenie GK aby zamawiać mundury tam gdzie nam wygodnie...
Wysłano: 18.01.2011 18:24
pwd. Michał Sadowski Instruktor Szczepu 7 BDH "Zielona Siódemka" Pilot Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP członek Kierownictwa Drużyn Wodnych i Żeglarskich ZHP
Znaczy w kroju worka się pewnie nic nie zmieni ale pewnie jak znam życie materiał bedzie inny (era plastiku itp ;) ) Przyznaję rację oficer to oficer tyle, że mi na zbiórkach zwykłych lepiej jest mieć worek bo wygodniejszy, a w instruktorskim się "wożę" od święta czyli zbiórki ośrodka, święta itp. Tam gdzie "pracuję" wkładam mundur do pracy a tam gdzie "się pokazuję" no to już olimpijka. Być może wynika to z faktu, iż jestem świeżym instruktorem (zobowiązanie w lipcu) ale jak narazie uchodzi mi to.
Gdzie można nabyć olimpijki MW? Powiem szczerze, że jakoś dalej nie jestem do granatowych koszul przekonany. Na tej samej zasadzie co Michał powiedział o wyglądzie instruktora, myślę że oficer nie świnia i białej koszuli nie utytła odrazu :) Ostatnie - ma ktoś może namiary na stare białe bluzy mundurowe? Niby to jeszcze wspomnienie zeszłego ustroju, ale takie jak to dzisiaj mówią oldschool'owe.
Koszula granatowa została stworzona do pracy a nie od święta:) Dlatego w tym punkcie się z Tobą nie zgodzę. Nosząc bluzę marynarską w swojej drużynie, wtapiasz się w tłum. W MW również stosuje się bardzo podobne koszule... wiem bo sam nosiłem:) Natomiast olimpijka MW... osobiście nie mam zbytniego przekonania do niej... jest to zapożyczony krój niesłusznie wykorzystywany przez instruktorów ZHP jako obiór na oficjalne uroczystości (bardziej elegancki). Jest to część umundurowania typowo robocza i tak wykorzystywana w MW. Myślę, że następnym krokiem po wprowadzeniu koszul z krótkim rękawem, będzie przygotowanie zupełnie nowej części umundurowania na zimniejsze miesiące...swoją drogą sweter oficerski też jest wygodny i praktyczny, nie można jedynie przyczepić sznura funkcyjnego. Na oficjalne uroczystości latem : najlepsza biała koszula z pagonami... w pozostałych miesiącach tradycyjny oficerski mundur marynarski z dwurzędową marynarką na 8 guzików. Ewentualna olimpijka powinna być mniej oficjalna od tej MW, bardziej praktyczna (możliwość prania), wygodna.
No o swetrach dla kadry instruktorskiej też myślałem, ale bardziej przy okazji udziałów w rajdach harcerskich, łącznie z czarnymi bojówkami bo w góry są niezastąpione.
Ja korzystam ze swetrów, bardzo często:) są bardzo praktyczne i wygodne... i niedrogie... sweter akrylowy kosztuje ok 60 zł... wełniany 100-120 zł... Ceny z firmy Tomag z Gdyni. Do nich można oczywiście doczepić pagony.
Wysłano: 18.01.2011 23:23
pwd. Michał Sadowski Instruktor Szczepu 7 BDH "Zielona Siódemka" Pilot Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP członek Kierownictwa Drużyn Wodnych i Żeglarskich ZHP
Osobiście znajduję sie w ciekawej sytuacji: - z jednej strony "na dniach" zakupiłem w Agencji Mienia Woj. i przerobiłem olimpijkę wojsk lotniczych, na potrzeby przyszłej instruktorki, która do niedawna mówiła, że nie planuje roztać się z bluzą marynarską, ale ktoś ją przekonał o praktycznych aspektach wyróżniania się instruktora na wodzie (rozpoznawalność dowódcy, bezpieczeństwo etc.) - z drugiej strony, będąc w ZHR, nie mam nad sobą regulaminu, więc mógłbym np. przyjąć używane w SHK-FSE granatowe koszule - jeszcze z innej strony będąc w Harcerskim Kręgu Kleryckim, za półtora roku bym dziwnie wyglądał w bluzie marynarskiej jako kapelan - a poza tym wszystkim wyznaję zasadę "w harcerstwie jeden mundur na wszystkie okazje"
No nie do końca można przyjąć zasadę "jeden mundur na wszystkie okazje". Swego czasu było wręcz zawarowane w Regulaminie, że instruktor nie nosi munduru harcerskiego, właśnie celem wyróżnienia szczebla dowodzenia. Inaczej będę chodził na zbiórki, tu idealna jest olimpijka lub sweter, a w lecie biała koszula z pagonami (jeśli już ktoś bardzo nie może sie rozstać z mundurem harcerskim, to we własnym gronie niech sobie w nim jeszcze pochodzi do naturalnego zużycia:). Ale gdy odbywa się oficjalna uroczystość, idę np. do dowództwa Marynarki, burmistrza czy innej władzy coś załatwić, to bezwzględnie idę w mundurze galowym. Oficerski sort mundurowy wynika także z tradycji harcerskiej, a nawet skautowej. Wszak na początku wcale nie było instruktorów lecz - oficerowie skautowi, którzy umundurowani byli jak oficerowie. Śmianie się z zielonej gabardyny, że to "leśnicy", to zwykła głupota. Nas instruktorów wodniaków postrzegają przez pryzmat naszego wyglądu i widząc przed sobą poważnego człowieka w oficerskim mundurze, tak nas właśnie traktują, zaś nasi "zieloni bracia" są postrzegani jako duże dzieci w krótkich spodenkach, lub bojówkach z worami na nogawkach. Identycznie jak u wodniaków rzecz ma się w drużynach kawaleryjskich, gdzie instruktorów i harcerzy(!) w wystąpieniach oficjalnych obowiązuje mundur wz. 36, a instruktora szabla wz. 21 lub wz. 34 (Ludwikówka). Dlatego te specjalności są poważane w środowisku wojskowym, szkolnictwa morskiego i nie tylko. Bo najogólniej rzecz ujmując: Jak cię widzą, tak cię piszą. Wszelkie wydziwy "reformatorów" kończą się tym, że ten biedny harcerz wygląda coraz bardziej karykaturalnie. A mundur, to mundur, a nie rewia mody!
W takim razie moja kolejna propozycja jest taka, żeby "równać w górę" i dokonać "nobilitacji" harcerzy nie-instruktorów, na wzór marynarzy zawodowych w MW czy Straży Granicznej, czyli dla wszystkich obecny mundur instruktorski! Bluzę żeglarską można by było zostawić dla zuchów.