W serwisie Wielkiego Brata o nazwie Facebook pojawił się komentarz jednego z harcerzy, mający wyjaśnić, czemu WODNIACY i ich forum umierają. I nie dotyczy kwestii "braku opcji lajkowania", tylko poważniejszych spraw:
Cytat:
Ograniczony dostęp do forum? Brak możliwości choćby czytania wątków bez rejestracji? Długotrwały proces rejestracji (zatwierdzanie kont przez admina)? Forum martwe jak każde inne. Ja się nie dziwię, że cisza.
Pozwolę sobie odpowiedzieć, dlaczego kiedyś przyjęliśmy takie rozwiązania, zapraszając jednocześnie do przedstawienia swoich uwag i sugestii.
Ad. 1. Ograniczenie dostępu do forum, to odpowiednik grupy zamkniętej na FB. Choć bardziej liberalnie - tu widać tytuły wątków i zmiany (tak to ustawiłem - można to zmienić). Wynika to z dwóch rzeczy:
a) odpowiedzialność administracji serwisu w przypadku niestosownych wpisów - staramy się nie cenzurować wpisów, tylko odpisywać, zwracać uwagę itp. przy forum otwartym byłaby konieczność stałego dyżuru moderatorskiego, bo inaczej ktoś mógłby poczuć się obrażony i "założyć sprawę', domagając się satysfakcji.
b0 chęć zachowania treści w serwisie - od czasu FB jest (niestety) tendencja unikania form pisemnych wypowiedzi (ludzie przestali pisać o sobie i swoich osiągnięciach lub przemyśleniach) oraz wyprowadzania tematów do FB - zamiast tworzyć dyskusje tu i mieć je później łatwo dostępne w przyszłości, nie wiem czemu zaczyna się tworzyć (metoda kopiuj/wklej) wątki na FB i tam rozprawiać, a po czasie one znikają - odchodzą w zapomnienie. Tak, jakby ludzie zapomnieli, że ten serwis był budowany od kilkunastu lat dla nich, a FB, to dzieło komercyjne, które może w każdej chwili zmienić formułę.
Ad.2 Długotrwały proces rejestracji? Powiem tak - jeśli nowy użytkownik jest łatwo rozpoznawalny, to zatwierdzenie następuje z chwilą otrzymania i odczytania powiadomienia o rejestracji. W innym przypadku na mail usera jest wysyłane pytanie, z kim mamy do czynienia - bardzo rzadko nadchodzi odpowiedź, bo sporo "dziwnych" rejestracji (mimo zabezpieczeń), to działania robotów lub hakerów. Można zmienić formułę na potwierdzanie rejestracji przez rejestrującego się, ale straty w serwisie mogą być spore, od zasypania go pornolami, do prób uszkodzenia oprogramowania lub przejęcia kontroli.
Ad.3 Forum martwe - i to jest zmartwienie. Bo są for, które nadal żyją, a w przypadku harcerzy równocześnie z biernością i brakiem dyskusji, na FB i w innych miejscach jest masa pytań o rzeczy trywialne i podstawowe... mam wrażenie, że wraz z pozbyciem się umiejętności pisania na rzecz lajkowania ludziska utracili też zdolność samodzielnego szukania odpowiedzi - to kolejny etap pójścia na łatwiznę (zamiast poszukać w źródłach i jeszcze porównać różne zasoby, wyciągając własne wnioski, gawiedź woli zapytać, zmuszając do wysiłku innych i zadowolić się czymkolwiek w zamian).
Jeśli macie propozycje, jak poprawić forum i serwis, proszę o podpowiedzi.