Wszystkie składniki trzeba pokroić w plasterki (oprócz przypraw , wziąć spory garnek włożyć do środka folie aluminiowa (można pominąć, będzie więcej mycia) na dno włożyć ziemniaków tak żeby przykryć dno i jeszcze trochę, na to dać boczek, potem marchewkę, ziemniaki, kiełbasę, ziemniaki, cebule, boczek, ziemniaki itd. itp. Generalnie ziemniaki co warstwę lub dwie, najważniejsze żeby boczek był jak najniżej żeby się stopił i posłużył za tłuszczyk do smażenia Każdą warstwę ziemniaków sypać, pieprzem, papryka i sola. Jak już braknie garnka to przykryć (można ubić bo i tak się zmniejszy ilość), gotować aż te ziemniaki na wierzchu będą ok, co jakiś czas złapać za garnek i potrzepać oby się lekko wymieszało w środku (ale pierwszy raz jak już będzie dobrze podpieczone). Jest ekstra, można dać inne rzeczy. Nie dawajcie papryki, ogórków ani pomidorów bo totalnie nic z nich nie zostaje poza wstrętna skórką.
Wysłano: 17.06.2013 18:59
Edytowany przez panwac dnia 17.06.2013, 22:10:26 Edytowany przez panwac dnia 17.06.2013, 22:34:03
Posiekać cebulę, rozgrzać oliwę pół na pół z masłem, dodać cebulę i podsmażyć, dodać boczek, pokropić białym winem, dodać czosnek, dodać przecier pomidorowy, oregano i/lub bazylię, ostrą papryczkę; można dodać śmietany; w międzyczasie przygotować makaron; wymieszać sos z makaronem.
Wszystkie trzy dania wyglądają smakowicie (szczególnie ujęło mnie za serce to białe wino na sztormowych wodach Bałtyku ).
W tym przypadku dania są zbliżone charakterem (i, co niezwykle ważne, na tyle proste, by dały się zrobić na jachcie w drodze bez wsparcia kuka i profesjonalnego kambuza), więc mogą tworzyć jeden wątek w stylu "wariacje na temat boczku, pyrów i makaronu". W przypadku bardziej specyficznych lub skomplikowanych dań zalecam tworzenie oddzielnych tematów - wtedy jest okazja dzielenia się uwagami bez mieszania tematów.
Wpisuję do kapownika - bo za chwilę zaczniemy zestawiać zbiorcze menu na rejs 15 dni i trzeba będzie wskazać swoje typy na topy (nie mylić z masztem).
Oj tam oj tam to wino było poprostu w przepisie. Myśle, że możemy obejśc bez niego :P to są tylko propozycje. Można wybrać wszystkie trzy albo żadnej. Podałam je bo są łatwe i nie potrzeba wielu składników. No i oczywiście nie należy umieszczać ich w jadłospisie po sobie bo wszyscy przeklną mnie za ten boczek codziennie :p