|
Odp.: Uciekająca kadra | Temat: Odp.: Uciekająca kadra przez Gosienka dnia 1.11.2010, 12:06:38
Moje doświadczenia są pewnie niewielkie, Warszawa jako środowisko nie istnieje na żeglarskiej mapie Polski. Przyznam jednak, że my takich problemów nie mamy. Harcerze raczej szkolą się w firmach zewnętrznych, ale pływają i szkolą z Nami. Wątek braku pieniędzy się pojawia, często z wątkiem braku czasu, jednak dotyczy to kasy i czasu na przyjemności dla siebie w organizacji.
Podstawą jest stworzenie spójnej grupy i szkolenie harcerzy wewnątrz drużyn czy szczepów, a nie bezosobowej szarej masy.
W tym roku udało mi się po trzech latach oczekiwania wreszcie przystąpić do kursu i egzaminu na MIŻa. Nie wiem jeszcze czy będę szkolić, ale raczej nie jest to dylemat pomiędzy zarabianiem pieniędzy a służbą harcerską. Gdyby udałoby się mi wziąć udział w takim szkoleniu wtedy, gdy był na to czas, mogłabym wykorzystać zdobyte umiejętności w szkoleniu mojej drużyny harcerek, a teraz już minął rok odkąd definitywnie przekazałam drużynę, funkcję komendanta szczepu przejął ktoś inny, a w hufcu Mokotów nie ma miejsca dla nas Wodniaków.
Wobec tego pytanie brzmi i co ja sobie z tymi papierami zrobię?
|
|