Temat: Odp.: Jachtowe jedzenie, czyli jaką kawę pije kapitan? przez Concha dnia 11.06.2013, 21:03:29
cześć wszystkim, tu Concha z pierwszego turnusu rejsu.
Nigdy nie płynęłam, jedynie czytałam w książkach, że podobno na rejs pomorzu zabiera się mnóstwo mięsa. Osobiście mięsa nie jadam (lecz zupy, sosy na mięsie tak, nawet spagetti i czasem parówkę zjem). Proponuję więc odliczyć z mięs, szynek jedną osobę, a w zamian zakupić więcej warzyw, czy kotletów sojowych. Kotlety sojowe mogą się Wam mięsożernym źle kojarzyć. Ale obiecuję Wam, że jestem w stanie zrobić je na jakieś 5 różnych sposobów, gdzie będą spakować całkiem inaczej od poprzednich. Jako że mamy mało miejsca, a rzeczy muszą być suche, to właśnie sojowe, które wytarczy tylko wrzucić na wodę i są. Co powiecie na to, żeby pozwolić mi dostarczyć waszym żołądkom coś nowego, a pożywnego?????
Jestem za dużą ilością warzyw, też lubię gryczaną, mało ziemniaków, bo nie znoszę ich obierać, chleb może tostowy (długo trzyma "świeżość")?, a kawa rozpuszczalna ze śmietanką. I tak, meeeeeloooony i arbuzy ! (i Winogrona ?)
|