|
Jak oceniacie gulasz wołowy? | Temat: Jak oceniacie gulasz wołowy? przez panwac dnia 7.06.2013, 18:00:23
Pytanie z tytułu z serii podchwytliwych, bo to potem wachta kambuzowa musi zrobić, a wszyscy zjeść i się nie rozchorować. 
Propozycja z serii "ze świeżyzny" oraz Weck lub Twist, do oceny i korekty:
GULASZ WOŁOWY
1. Mięso wieprzowe z łopatki kroimy w kostkę (na osobę przewidujemy równowartość jednego sporego plastra). 2. Pokrojone mięso obsmażamy na mocno rozgrzanym tłuszczu. 3. Po obsmażeniu mięsa, w sosie pozostałym na patelni (tłuszcz + to, co wytopiło się z mięsa) podsmażamy cebulę pokrojoną w półkrążki lub kostkę. 4. Po lekkim podsmażeniu cebulki dodajemy nieco papryki i soli, podlewamy całość nieco wodą i na małym ogniu dusimy (trzymamy ją kilka minut pod pokrywką), aż się zeszkli i odparuje większość wody. ----- [Jeśli szykujemy gulasz w słojach, pakujemy mięcho do Twista, zalewamy sosem cebulowym i po zamknięciu gotujemy w łaźni wodnej ok. 1,5 godziny. Po wystygnięciu i schłodzeniu następnego dnia powtarzamy gotowanie, po którym dokręcamy słój. Po wystygnięciu podciśnienie powinno zassać pokrywkę (uszczelnić słoik, zabezpieczając przed dostaniem się bakterii).]
Przed podaniem do kubryku lub mesy gulasz z sosem należy doprawić odrobiną mąki lub śmietany z mąką (w wersji ubogiej może być mleko z mąką), zagotować razem, podawać z kaszą, makaronem lub ziemniakami zanim ostygnie.
|
|