|
Odp.: Kryteria pracy harcerskiej drużyny wodnej - Patent Flagowy | Temat: Odp.: Kryteria pracy harcerskiej drużyny wodnej - Patent Flagowy przez panwac dnia 23.01.2012, 9:17:56
Nie traktowałbym propozycji kryteriów w kategoriach "sprawiedliwości", to tak na początek. W tym przypadku można się oczywiście zastanawiać, czemu pomysł standaryzacji dotknął wyłącznie drużyny specjalnościowe (czemu nie ma jej dla wszystkich drużyn ZHP), ale skoro GK ZHP podjęła stosowną uchwałę (a ostatnio kolejną, obowiązującą, zmieniającą pierwotną sprzed kilku lat), to trzeba ją wykorzystać na korzyść naszych jednostek.
Propozycje kryteriów wodnych, poza odwołaniem do regulacji nadrzędnych obejmujących wszystkie specjalności, są próba wskazania pewnych oczekiwań, których spełnienie daje szansę istnienia dobrze działających drużyn - tzw. samodzielnych, dobrych środowisk wodnych. Progresja tych oczekiwań została przez Ciebie prawidłowo odczytana.
To, że w ZHP istnieje trend wzmacniania drużyn poprzez tworzenie struktur terytorialnych (szczepy, związki drużyn) nie jest niczym złym i niczym nowym - w mojej chorągwi działamy w szczepach od kilkudziesięciu lat. Warunek, to nie zastępowanie drużyn szczepami - nie wyręczanie drużyn w ich pracy, w tym pracy z kadrą Nie ma nic złego, jeśli kadra specjalistyczna drużyny jest także wykorzystywana w szczepie: w drużynie w działaniach programowych jej poziomu, w szczepie przy organizacji przedsięwzięć ambitniejszych, albo tańszych i łatwiejszych do przeprowadzenia dla kilku drużyn jednocześnie. Istotne jest to, by szczep nie przejął zadań drużyny (a takie tendencje niestety gdzieniegdzie się pojawiają, włącznie z rezygnacją z planów pracy drużyn na rzecz jednego wspólnego dla szczepu).
To chyba dobry moment, by jeszcze bardziej zamieszać zwracając uwagę, że kryteria nie dotyczą wyłączne drużyn, uprawiających żeglarstwo. Specjalność wodna jest szeroka, obejmuje także motorowodniactwo (kosztowne, więc mniej popularne), kajakarstwo, nurkowanie, pływanie (tych dziedzin niszowych jest więcej). W każdym z przypadków stosowanie kryteriów co do zasady jest takie samo: od edukacji i harców, poprzez dołączenie szkoleń śródlądowych na poziomie wyższym, aż do pełni działań włącznie z tymi morskimi. Tu mogą się pojawić pytania w stylu np. "po co w naszej drużynie uprawnienia motorowodne morskie, skoro tylko nurkujemy/mamy morską sekcję sportową klasy Cadet" itp. Odpowiedź jest prosta: by móc samodzielnie, bezpiecznie przeprowadzić działania na morzu, np. dać asystę motorówki dla trenujących łódek, albo dowieźć nurków w miejsce eksplorowane. Nie chcąc być gołosłownym, widziałem morskie działania 10- i nastolatków w Pireusie oraz koło Sardynii. W pierwszym przypadku małe dziewuszki śmigały po morzu na lekkich łódkach mieczowych, wodowanych i slipowanych na bieżąco. W drugim grupa ok. 10 łódek podobnych do naszych Cadetów trenowała na morzu kilka mil od wejścia do Cagliari, w asyście dużego RIBa - a wiało zdrowo, w porywach do 6.
Być może dla bardzo niszowych dyscyplin w przyszłości trzeba będzie opracować dodatkowe materiały, zapisy, wskazówki, albo wykładnię kryteriów (może nawet je znowelizować), ale tu właśnie trzeba podejść elastycznie - nie rozbudowujmy i nie komplikujmy dokumentów, jeśli nie ma wyraźnej potrzeby.
|
|