|
Odp.: System stopni wodnych ZHP | Temat: Odp.: System stopni wodnych ZHP przez panwac dnia 13.12.2011, 0:39:23
Nie tak. Widzę, że wchodzimy znów na poboczny tor względem programu szkolenia pt. jachty, ale cóż. Jachty, to ekonomia. Planując ich zakup trzeba pamiętać sentencję "Kto ma statki, ten ma wydatki". Start: mamy program, cel... cel wymaga jachtu raz na jakiś czas albo przez jakiś czas w ciągu roku. Szacujemy udział kosztu wynajmu jachtu w całości naszego budżetu oraz porównujemy koszt wynajmu do kosztu rocznego utrzymania jednostki (całej - bieżące konserwacje i inwestycje, amortyzacja, ubezpieczenie, utrzymanie serwisu...), jaką potrzebujemy.
Jeśli posiadanie własnej jednostki (w pełni sprawnej, dobrze wyposażonej) nie obniży Ci kosztu ze trzy razy lub lepiej i jeśli koszty wynajmu nie stanowią znaczącej części całego budżetu, to nie warto myśleć o własnym jachcie.
Posiadanie własnych jachtów klubowych było popularne wtedy, gdy dostęp do jachtów był ogólnie trudny i bardzo drogi, a kluby były liczne. Koszt utrzymania rozkładał się na wiele osób, robocizna była własna w ciągu roku, za to każdy mógł popływać przez tydzień, dwa lub trzy w roku, po kosztach. Dziś, gdy możesz przebierać w ofertach jachtu na godziny w cenie dostępnej każdemu i gdy ludziom nie chce się pracować przy sprzęcie... temat jest tylko dla pasjonatów.
Chyba, że nastawiasz się na własny jacht, który dla klubowiczów jest za pracę i składki, a dla reszty za rynkowa kasę (szacujesz konieczny udział komercji w działalności, by klubowicze mieli tanio). taki jacht musi być dobrze wyposażony i zmusza do prowadzenia działalności gospodarczej. Oczywiście, może być też siermiężny, ale wtedy zarabia na własnej marce - sprzedajesz legendę - i to też nie za długo. Przykłady masz na wybrzeżu - piękne, dzielne i zaniedbane jachty cierpiące na chroniczne niedoinwestowanie z powodu braku chętnych do pływania.
|
|