|
Odp.: System stopni wodnych ZHP | Temat: Odp.: System stopni wodnych ZHP przez panwac dnia 12.12.2011, 11:06:18
Panowie,  Do tej pory szkolenie żeglarskie i motorowodne w ZHP wprost opierało się na systemach związków sportowych - jeśli taki stan miałby być utrzymany, to w przypadku zmian w systemach tych związków nasze programy też by uległy zmiany i tyle.
Zakładam, że każdemu z nas marzy lub marzyła się sytuacja, w której miast szukać oferty sprzętowej na rynku (odpowiadającej jakością i wielkością naszym celom) sięga się do zaplecza ZHP. Przecież taka była kiedyś idea tworzenia klubów - by się nie prosić, nie tułać, tylko skrzyknąć w większą grupę, kupić swój sprzęt i utrzymując go móc potem tanio żeglować.
Według mnie błąd w myśleniu Leona polega na zmianie wektora w powiązaniu program-narzędzia. Ośrodki wodne ZHP (w tym centralny) były tworzone jako zaplecze dla programu (mające zwiększyć jego atrakcyjność i jakość oraz obniżyć koszty). A program był tworzony pod cele wychowawcze. Odwrócenie tego łatwo może doprowadzić do patologii i bylejakości, zarówno w podejściu do sprzętu, jak i programu.
Każdy podmiot, któremu zapewnia się "klientów" gwarantujących utrzymanie siada na laurach. Skoro muszą/chcą pływać na tym co jest jak jest, to... O.K. - spełnimy podstawowe wymogi, dopuszczające jachty do ruchu i tyle. Ludzie z natury są leniwi - gdyby na rynku był tylko jeden jacht z obłożeniem na cały rok, to nikt by nie myślał, co w nim usprawnić, poprawić, ulepszyć...
Z kolei ludzie głosują nogami. Jeśli oferujemy im dobrą cenę, wysoką jakość i atrakcyjne wyzwania (np. oparte na naszym zapleczu), cieszą się. W przeciwnym razie idą do innego podmiotu - przecież "nie każdy musi być harcerzem". 
|
|