|
Odp.: System stopni wodnych ZHP | Temat: Odp.: System stopni wodnych ZHP przez panwac dnia 10.12.2011, 19:22:11
Przedstawiona wyżej wymiana opinii nt. różnych systemów stopni żeglarskich wywołała wątpliwości u Royasa. Najpierw, czy zmiany w polskim prawie zniosły monopol polskich związków sportowych w tej kwestii - tu, zgodnie z posiadaną wiedzą odpisałem, że tak. Pomijam dalsze wpisy (w większości powielające opis aktualnego stanu prawnego) i skoncentruję się na pytaniu:
Cytat:Royas napisał: I nie ma miejsca na stopnie żeglarskie ZHP? Tak? Wedle mnie miejsce jest, choć moje wcześniejsze wątpliwości nadal pozostają. Mam na myśli zarówno zasadność, potrzebę, czy możliwości organizacyjne niezbędne do wprowadzenia takich stopni, jak i np. sam system. No bo jaki miałby być?
1. Taki, jak to proponuje Leon? Tu doceniam intencje i rozumiem przyjęte założenia, ale nie do końca mnie to przekonuje.
2. Inny, istniejący niezależnie od systemu stopni harcerskich, instruktorskich, czy uprawnień kadry kształcącej ZHP? Dla mnie to chybione...
3. Spójny z całym systemem stopni i kształcenia w ZHP? Nie wiem, czy by było na to przyzwolenie, ale spróbujmy...
Na starcie założenia:
1. Poniżej korzystam z istniejącego nazewnictwa (nawet, jeśli powstałe w efekcie twory będą wyglądały śmiesznie), 2. Dla przykładu podaję istniejące rozwiązania szkoleniowe (mimo, że nie da się ich zestawić wprost), 3. Pewne rozwiązania wymagałyby odpowiednich zapisów w regulacjach związkowych, ale tez państwowych - np. jeśli zaproponujemy, że posiadanie przeszkolenia A zwalnia z części szkolenia na uprawnienia B
Symulacja systemu szkolenia wodnego ZHP
1. Młodzik/ochotniczka - wymagane sprawności wodne
2. Junga - próba jak dla wywiadowcy/tropicielki + jungi (z systemu Junga&Kadet)
3. Kadet - próba jak dla odkrywcy/pionierki + kadeta (z systemu Junga&Kadet)
4. Wioślarz - próba jak dla ćwika/samarytanki + szkolenie z bezpieczeństwa na wodzie (jak w projekcie ministra lub troszku szerzej)
5. Żeglarz (w wybranej dyscyplinie: żeglarstwo lub sport motorowodny) - H.O. + szkolenie jak dla żeglarza jachtowego/sternika motorowodnego - można by połączyć oba szkolenia
6. Sternik - HR i np. połączone szkolenie na sternika jachtowego i starszego sternika motorowodnego (da się - robiliśmy takie kursy) - w ten sposób HR osiągałby w żeglarstwie wyjście na morze, czyli pełnię w harcerskim życiu, która mógłby dalej rozwijać w ZHP lub poza nim.
---------------
7. Sternik morski - dla harcerzy i instruktorów oraz członków wspierających drużyny ZHP wyższy poziom wtajemniczenia żeglarskiego i motorowodnego w jednym
8. Kapitan - jak wyżej, najwyższy poziom amatorski, dający chętnym wyjście do zawodowstwa, jak w projekcie rozporządzenia
---------------
9. Przewodnik specjalności wodnej => próba przewodnika + wychowawca kolonijny + szkolenie jak dla MIŻ lub instruktora sportu z elementami programu jak dla KK ZHP. Przewodnik byłby w dyscyplinie (tak jak teraz mamy instruktora sportu w dyscyplinie żeglarstwo, sporty motorowodne, inne). Posiadanie przewodnika w jednej dyscyplinie umożliwiałoby rozszerzanie o inne dyscypliny bez konieczności ponawiania szkolenia w części wspólnej.
10. Podharcmistrz specjalności wodnej (w dyscyplinie) - próba + kierownik placówki + szkolenie jak dla IŻ/trenera sportu II klasy... czy dokładamy wymogi na srebrną OKK?
11. Harcmistrz specjalności wodnej (w dyscyplinie) - próba + wymogi jak dla IŻ Wykładowcy/trenera sportu I klasy???... czy dokładamy wymogi na złotą OKK?
Problem: Wynikający z porządkowania prawa w Polsce, co na razie prowadzi do... "nieprzystawania" niektórych szkoleń do naszych potrzeb. Bo np. z jednej strony stopnie zawodowe w sporcie (instruktor, trenerzy) mają ustawowe przełożenie na stopnie żeglarskie, z drugiej - zakres tych szkoleń głównie dotyczy sportu kwalifikowanego/wyczynu sportowego, a nie rekreacji i turystyki. czyli, tworząc własny system trzeba by wypełnić wymogi określone ustawami i rozporządzeniami, ale tak, by zakres szkoleń możliwie najlepiej pasował do naszej specyfiki i spełniał potrzeby wychowawcze związku oraz pozwalał szkolić kadrę najwyższego poziomu. Przy okazji taki nasz system szkolenia ZHP powinien do minimum ograniczyć konieczność dublowania różnych szkoleń (instruktorskie ZHP, KK ZHP, specjalistyczne związkowe, specjalistyczne zawodowe, wychowawców i kierowników placówek) - to piękna szansa opracowania zunifikowanego programu... o ile znajdzie się odważny. 
Miłej zabawy... 
|
|