|
Odp.: Instruktorzy żeglarstwa - ale jacy? | Temat: Odp.: Instruktorzy żeglarstwa - ale jacy? przez michalsadowski dnia 25.01.2011, 23:15:21
Zgadzam się, że sam kwit nie daje żadnych gwarancji... ale brak formalnego wymogu odbycia szkolenia może spowodować wysyp pseudo kapitanów których stać na kupno łódki ale szkoda im czasu na odbycie szkolenia. Jak wspomniałem, obserwuję nieznających przepisów żeglarzy na całym Świecie, głównie w pobliżu portów jachtowych. Być może są to tzw. niedzielni "kierowcy", ale takich jest najwięcej. Mamy przynajmniej dwie kategorie żeglarzy, pasjonatów oraz bogatych przedsiębiorców którzy myślą, że wszystko im wolno. Ta druga grupa najbardziej skorzysta na zniesieniu obowiązku szkolenia i zdawania egzaminów. Zwyczajnie nie mają na to czasu a pewnie i ochoty. Zakładam że żeglarze pasjonaci, odbywający dalekie morskie podróże są zainteresowani poszerzaniem własnej wiedzy.
|
|