Tagi
armada chorągiew CWM CWM ZHP w Gdyni drużyna drużyny festiwal Gdynia harcerze instruktorzy jacht jachty Jamboree kadry KHDWiŻ konferencja kurs kursy morze mundury muzyka narada patenty pilot polesie prawo projekt PZŻ regaty rejs rejsy rozporządzenie s/y ZAWISZA CZARNY s/y ZJAWA skauci specjalności sport spotkanie stopnie szantowiązałka szanty szkolenie Teliga warsztaty wodniacy wyprawa zhp zlot łódź żeglarstwo
Zawartość raportu:*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 3
 

Zamieszanie wokół CWM

Temat: Zamieszanie wokół CWM
przez panwac dnia 6.01.2011, 15:49:38

寧為太平犬,不做亂世人 (Lepiej być psem [w czasach] pokoju, niż człowiekiem w czasach chaosu) mawiali Chińczycy. Obyś żył w ciekawych czasach głosi anglosaskie przekleństwo przypisywane chińczykom. I jest w tym wielka mądrość - przykład ostatnich tygodni wyraźnie to pokazuje.

O porozumieniu ZHP z miastem Gdynia (zwanym listem intencyjnym... albo porozumieniem - w zależności od tytułu prasowego informującego o tym wydarzeniu) pisaliśmy w naszym serwisie już dwukrotnie. I nie da się ukryć, że o ile na początku sam temat był dla nas zaskakujący, to teraz atmosfera wokół porozumienia i związanej z nim Fundacji Harcerskiej CWM zaczyna budzić coraz większe rozterki. A szczególnie sposób i styl wprowadzania zmian w zarządzie ośrodka oraz forsowania jednego, "jedynie słusznego" projektu jego rozwoju. Bo nie jedynego!

Wielość niedopowiedzeń lub wzajem sprzecznych informacji dotyczących nowej fundacji narasta lawinowo. Już w połowie grudnia było ich tyle, że pozwoliłem sobie przesłać do Rady Naczelnej listę pytań, istotnych dla mnie z racji pełnionej funkcji i rozpoczętych działań. Tym bardziej ważnych, że jako pilot Chorągwi Łódzkiej (z funkcji mający status instruktora-współpracownika KHDWiŻ) oraz członek KHDWiŻ WS GK ZHP powołany do tego zespołu rozkazem Naczelniczki ZHP z czerwca 2010 roku nie miałem wtedy żadnej oficjalnej informacji dotyczącej ww. inicjatywy (trudno za taką uznać stwierdzenie Naczelniczki podczas rozmowy telefonicznej, wyrażające żal, że na grudniowej konferencji w Łodzi nikt z GK nie będzie mógł się pojawić i poinformować uczestników o porozumieniu i Fundacji, co miałoby zapobiec informowaniu nas przez prasę - kłopot, bo właśnie z prasy poznaliśmy temat 3 tygodnie wcześniej).

O co pytałem?

1. Kiedy dokładnie powołano fundację? Czyja to była decyzja i czy była konsultowana z Radą Naczelną ZHP?

2. Jaka jest treść podpisanego przez Druhnę Naczelnik porozumienia o powołaniu Fundacji Harcerskiej Centrum Wychowania Morskiego?

3. Czy jest prawdą, że GK ZHP chce przekazać do Fundacji majątek CWM i flotę małych jachtów, zaś s/y ZAWISZA CZARNY II oddać fundacji w zarząd armatorski? Czy taka decyzja była konsultowana z CKR i RN ZHP?

4. Jaki wpływ na zarządzanie Zawiszą będą miały środowiska wodne i sam Związek, gdy armatorem statku będzie ww. fundacja?

5. Jaka jest rola hm.Tomasza "Marabuta" Maracewicza - byłego, pierwszego naczelnika organizacji harcerzy ZHR i członka RN ZHR?

6. Czemu Kierownictwo Harcerskich Drużyn Wodnych i Żeglarskich WS GK ZHP nie uczestniczy w konsultacjach lub pracach nad projektem tego typu przedsięwzięcia, mającego kluczowe znaczenie na kształt wychowania wodnego i morskiego ZHP?

7. Jaki jest cel funkcjonowania KHDWiŻ WS GK ZHP, skoro jest ono pomijane podczas podejmowania najważniejszych decyzji związanych z wychowaniem wodnym i morskim?


Mam już korespondencję zwrotną z odpowiedziami wynotowanymi przez członka Rady, reprezentującego region łódzki (wierzę w ich autentyczność tym bardziej, że jest ponoć zapis dźwiękowy spotkania umożliwiający weryfikację treści), siedzę sobie nad nią, porównuję poszczególne stwierdzenia z wydarzeniami ostatnich dni i... nie mogę ogarnąć zdumienia. Bo jak to pojąć, gdy np. w kwestii pytania 5:

- na spotkaniu RN skarbnik ZHP miał rzec: Cytat:
...na tę osobę uparło się miasto, a nam to pasuje.


- Rzecznik Prasowy Urzędu Miasta Gdyni w rozmowie z dziennikarzem jednego z serwisów trójmiejskich stwierdza, że Miasto Gdynia nie planuje powoływania fundacji CWM ZHP, bo takie działanie naruszałoby przepisy art 45 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych (Dz.U. 09.157.1240 z późn. zm.), że fundację ma powołać ZHP, dlatego wszelkie pytania należy kierować do jego władz,

- zaś sam hm. Tomasz Maracewicz w ogólnodostępnym serwisie internetowym stwierdza, że
Cytat:
...otóż namówiłem miasto Gdynia (bo sam jestem gdynianin), do udziału w projekcie, którego celem jest m.in. przywrócenie CWM-u harcerzom i młodzieży. Do tego celu zaplanowano, że powołana zostanie Fundacja na której czele stanę ja (jako przedstawiciel Gdyni) i dh Damian Konopka (instruktor ZHP). Pełnomocnictwo, o którym mowa, to przejściowa "proteza".
Dlaczego ja ? Pewno dlatego, że to mój pomysł, a także dlatego, że strony obdarzyły mnie zaufaniem: co do wiedzy, umiejętności. Intencji pewno też.
I oto cała tajemnica.


A to tylko jeden z wielu wątków w całej tej sprawie. Tak samo, jak to, że władze naczelne ZHP przez kilka lat nie wypełniły postanowień swojej własnej uchwały opracowania i wdrożenia w CWM programu wychowania wodnego i morskiego, dostosowanego do aktualnych realiów. Kłopot, bo taki program powstał (wiem, bo byłem jednym z autorów większej całości - z chwilą powołania szerszego składu KHDWiŻ wiosną tego roku sporo osób, w tym część pilotów zaangażowała się w różne prace) i jesienią został przedstawiony GK jeszcze w formie projektu (żeby nie czekać z poprawkami i jak najszybciej móc go wdrożyć).

Tymczasem zamiast uwag albo akceptacji... w prasie znajdujemy wiadomość o Fundacji, później w rozmowie z członkiem GK pada stwierdzenie, że nasz projekt stanowił załącznik do listu intencyjnego, a teraz mamy zupełnie nowy projekt "Wychowanie morskie zaczyna się w Gdyni" autorstwa hm. Tomasza Maracewicza.

Zaiste, ciekawe mamy czasy...