Temat: Odp.: Wsparcie dla drużynowego przez bianka dnia 24.11.2010, 15:17:49
Rozumiem. Fakt jest taki, że każdy z nas na pewien sposób jest zajęty i to, co robimy, robimy w wolnym czasie - więc dobrze rozumiem jego brak :). Natomiast, w miarę czasu - małymi kroczkami może się udać... Kwestia tylko, żeby inni w tym partycypowali Z pustego to i Solomon nie naleje...
|