Tagi
armada chorągiew CWM CWM ZHP w Gdyni drużyna drużyny festiwal Gdynia harcerze instruktorzy jacht jachty Jamboree kadry KHDWiŻ konferencja kurs kursy morze mundury muzyka narada patenty pilot polesie prawo projekt PZŻ regaty rejs rejsy rozporządzenie s/y ZAWISZA CZARNY s/y ZJAWA skauci specjalności sport spotkanie stopnie szantowiązałka szanty szkolenie Teliga warsztaty wodniacy wyprawa zhp zlot łódź żeglarstwo

Non stop dookoła świata - listy z morza

10.06.2007, 14:10:00 (2727 odsłon) Więcej wpisów tego autora
W centrum uwagi

12 czerwca 1979 roku o 1007 GMT z portu jachtowego w Gdyni wyruszył w samotny rejs non-stop dookoła świata kpt. Henryk Jaskuła. Po 344 dniach żeglugi prowadzony przez niego "Dar Przemyśla" (drewniany Opal zbudowany specjalnie na tę trasę) bezpiecznie zacumował przy nabrzeżu naprzeciwko Wyższej Szkoły Morskiej.
Niecałe 28 lat później, 6 marca tego roku o godzinie 1228 na pokładzie "Luki" (17 metrowego kecza Mikado 56) w morze wyruszył Tomek Lewandowski, pochodzący z Iławy polski żeglarz, który postanowił okrążyć ziemię non stop (bez zawijania do portów) pod wiatr (ze wschodu na zachód). Jeśli mu się powiedzie, będzie pierwszym Polakiem (i siódmym żeglarzem na świecie), który tego dokona.



Zapis przebiegu rejsu Henia Jaskuły zachował się na kartach książki "Non stop dookoła świata", wydanej przez Wydawnictwo Morskie w ramach serii Sławni Żeglarze. W czasach sprzed Internetu i łączności satelitarnej trzeba było kilku lat oczekiwania, aby móc dzielić radości i porażki dzielnego kapitana, poznawać tajniki morskiej szkoły przetrwania, czy nieznane wcześniej kulisy wyprawy (choćby to, że rejs... był nielegalny, bo Urząd Morski na rejs dookoła świata wystawił Kartę Bezpieczeństwa jachtu na żeglugę bałtycką).
 
Tomek Lewandowski realizuje swoje marzenia bez sponsoringu, wielkiej pompy i udziału mediów. Sam kupił jacht, sam z przyjaciółmi go wyremontował. Zanim wyszedł w morze przetrwał kilka przeciwności losu - wypadek na jachcie (skomplikowane złamanie ręki grożące jej utratą), czy deportację do Polski (skutek procedur związanych z otrzymaniem Zielonej Karty).
Łączność ze światem daje mu współczesna technika, dzięki której możemy śledzić kolejne dni jego wyprawy. Relacje przesyłane każdego dnia mailem, po drobnych "zabiegach kosmetycznych" dokonanych przez jego żonę systematycznie pojawiają się na stronie zeglarz.net - dzięki nim już dziś wiadomo, że Tomek jest pierwszym (chyba) w historii żeglarzem, który na środku oceanu "złowił" na wędkę... psa. Smile
 
Polecając wszystkim stronę zeglarz.net już się cieszę na relacje "on-line" z naszych harcerskich, tegorocznych, nieodległych rejsów.

Ocena: 0.00 (Głosów: 0) | Oceń ten tekst |
Tagi: rejs   Opal   Luka   Mikado   Lewandowski   Jaskóła   samotnik  
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.